Lawowanka tuszem terpentynowym


Niezbędne materiały:

  • Tusz litograficzny lub kredka litograficzna
  • terpentyna
  • asfalt (opcjonalnie)
  • guma arabska
  • kwas azotowy
  • kalafonia
  • talk
Podobne techniki
3

Lawowanka tuszem terpentynowym układa się inaczej niż klasyczny wodny tusz litograficzny. Zamiast charakterystycznych żyłowań, pojawia się coś w rodzaju „zacieków”.

Tusz terpentynowy można samodzielnie wykonać używając do tego kredek litograficznych (np nienadających się do rysowania krótkich kredek lub obierków pozostałych po ostrzeniu) lub tuszu w paście albo w kostce. Wystarczy zalać kredkę lub tysz terpentyną, pozostawić (pod przykryciem) na jakiś czas i rozetrzeć.

1

Na drobno utartym kamieniu litograficznym należy wykonać rysunek wcześniej przygotowanym tuszem terpentynowym. W przeciwieństwie do tuszu wodnego, który rozpuszcza gumę arabską, w przypadku zastosowania terpentynowego, można wymaskować gumą arabską (bez zabezpieczania foliową taśmą klejącą) brzegi oraz miejsca, które powinny zostać białe. Tusz terpentynowy nie rozpuszcza gumy. Lawowanka zachowuje się inaczej niż te wykonana tuszem wodnym, znacznie gwałtowniej się rozpływa i trudniej kontrolować jej kształt.

2

Po wysuszeniu lawowanki (około doby), kamień należy oprószyć kalafonią i talkiem, a następnie wytrawić dosyć silnym stężeniem kwasu w gumie arabskiej. Tusz terpentynowy daje silniejsze zaczernienie, stosunkowo łatwo o zalewanie szczegółów podczas druku, dlatego silne pierwsze trawienie jest konieczne. Powinno być minimum 15-20 kropel kwasu azotowego na 30 mililitrów gumy arabskiej. Podczas trawienia powinna być widoczna silna reakcja (wydzielające się bąbelki gazu) na jasnych żyłach.

3

Kiedy zatarta guma wyschnie, trzeba wymyć rysunek terpentyną.

4

Nie jest konieczne wcieranie asfaltu w powierzchnię kamienia przed wymyciem wodą i wałkowaniem. Bez asfaltu lawowanka będzie przyjmować farbę wolniej, za to precyzyjniej. Trzeba pamiętać, żeby nie przesadzić z ilością farby piórowej na wałku – lepsze dłuższe wałkowanie mniejszą ilością farby (precyzyjniejsze) niż inwazyjne – istnieje ryzyko zalania farbą szczegółów lawowanki.

Autorem opisu techniki jest Anna Trojanowska